Na czasie

voucher-kinowy-heliosfilharmonia-dowcipufame-mmamemorial-kamili-skolimowskiejroztanczony-narodowyharry-potter-symfonicznie

Wszystkie wydarzenia w mieście

Home Koncerty Jazz i Blues Jan Garbarek Group feat. Trilok Gurtu

Jan Garbarek Group feat. Trilok Gurtu

Jan Garbarek Group feat. Trilok GurtuO wydarzeniuArtyści

O wydarzeniu

Jan Garbarek Group i Trilok Gurtu w Poznaniu - bilety na koncert z cyklu “Enter Enea prezentuje” już w sprzedaży!

Jan Garbarek informacje

Jan Garbarek - norweski saksofonista i kompozytor polskiego pochodzenia urodzony w 1947 roku. Garbarek należy dziś do ścisłej czołówki najważniejszych artystów jazzowych świata, którego muzyka dawno przekroczyła granice jednego kraju, a nawet kontynentu, stając się ogólnoludzką wartością świata kultury.

Naukę gry na saksofonie podjął w wieku 14 lat zainspirowany muzyką Johna Coltrane'a, w 1962 roku wygrał konkurs dla młodych muzyków co doprowadziło do pierwszych koncertów i współpracy z amerykańskim kompozytorem, aranżerem i pianistą George Russellem. We wczesnych latach 70-tych Jan Garbarek podpisał kontrakt z ECM Records, z którą to wytwórnia płytową pozostaje związany po dziś dzień.

W 1974 roku wraz z amerykańskim pianistą Keithem Jarrettem powołuje do życia jeden z najsłynniejszych kwartetów jazzowych, równocześnie nagrywa niezliczona ilość płyt w bardzo różnorodnych składach i stylistykach, od jazzu poprzez formy etno-folkowe po muzykę ilustracyjną i klasyczną. Koncertuje i nagrywa z wieloma znakomitymi muzykami, między innymi z gitarzystami: Terje Rypdalem, Billem Frisellem, Billem Connorsem, Egbertem Gismontim, Ralphem Townerem i Johnem Mclaughlinem; skrzypkiem L. Shankarem; trębaczem: Tomaszem Stańko; perkusistami: Edwardem Vesalą, Jonem Christensenem, Zakirem Hussainem, Trilokiem Gurtu, Peterem Erskinem i Manu Katche; basistami: Miroslavem Vitousem, Eberchardem Weberem, Gary Peacockiem, Palle Danielssonem i Charlie Hadenem; pianistami Bobo Stensonem, Artem Lande i Keithem Jarrettem; zespołem wokalnym The Hilliard Ensemble, muzykami etno-folkowymi z Pakistanu i Indii oraz z wielkimi orkiestrami symfonicznymi. Jego charakterystyczny, lodowaty ton oraz technika gry na saksofonie w znaczący sposób wywarła wpływ na całe pokolenia muzyków w Norwegii i na świecie.

Nic nie jest trudniejsze niż to co proste. Jan Garbarek, rocznik 1947, od 60 lat próbuje sprawić, aby to co trudne stało się proste, jasne, oczywiste. Jego muzyka wyrasta z wielu źródeł (długo można o tym rozprawiać), a on lubi się w nią elokwentnie angażować. Dziś, gdy trwa ona od długiego czasu, jakiekolwiek wyjaśnienia nie są już potrzebne. Tam gdzie inna jest pełna inwencji, muzyka Garbarka jest w swej domyślności jednoznacznie idiosynkratyczna, oryginalna.

Garbarek pracował nad swoim brzemieniem przez pół wieku – hartował je, wyostrzał – jak japoński kowal ostrzy stal na miecz samuraja – aż uzyskał wrzynającą się w umysł triumfalną niepodważalność. Jest w tym rygorystyczna nieustępliwość pomijająca tych, którzy jedynie celebrują jego „dobre brzmienie”. U źródeł tego brzmienia leży między innymi swobodna, ale też dzika improwizacja lat sześćdziesiątych i wczesnych siedemdziesiątych z całym swym prowokacyjnym potencjałem. Garbarek szybko zauważył jednak ludową i artystyczną muzykę wielu kultur, a także dziwny i oczywisty folklor jego własnego kraju – Norwegii. W swej podróży dookoła świata odkrył najbardziej egzotyczną muzykę na własnym podwórku. Od czasu gdy zafascynował go Coltrane, Ayler, Sanders, Shepp, ze swobodnej improwizacji wydestylował w długim procesie czystą ekspresję. W brzmieniu jego saksofonu jego osobowość jest tak skoncentrowana, że ujawnia się już od samego początku, jak w przypadku jedynie takich muzyków jak Johnny Hodges, którego tak bardzo podziwia. Picassa wszakże poznaje się po jednym pociągnięciu pędzla. W rozległych przestrzeniach dźwięku stworzonych za pomocą nieporównywalnych rozciągniętych linii melodycznych muzyka Garbarka nabiera gorzkiej wyrazistości. Intensywności zamiast sentymentalizmu. Nie da się słuchać Garbarka „błędnie”. Mówiąc szczerze, jest zbyt spójny, zbyt nieodparty, zbyt bezsprzeczny, gdy zaprasza nas do naszych własnych skojarzeń. 

Tryumf prostoty można pojąć tylko wtedy, gdy myślimy o drodze, która go do tego doprowadziła: o procesie eliminacji i ewolucji, długotrwałego skupienia i kompresji, zagęszczenia – nie abstrakcji. W innym przypadku muzyka ta byłaby ociężałą zabawą, skorupą, a nie cielesnym doznaniem, które pozostawia nas oniemiałym.

Jan Garbarek poruszał i porusza na wiele sposobów, grając z Billem Frisellem, Keithem Jarrettem, Agnes Buen Garnås, Zakirem Hussainem, Anouarem Brahemem, czy The Hilliard Ensemble. Jego constans, jego w pewnym sensie „organowe brzmienie” to (od długiego już czasu) Jan Garbarek Group, kwartet z Yurim Danielem, Rainerem Brüninghausem i indyjskim mistrzem perkusji Trilokiem Gurtu. Jest to, o ile nie mamy skojarzeń z Gemütlichkeit, swoista rodzina: związek bratnich dusz, w którym nikt nie musi trzymać się kurczowo rekwizytów, w których cała energia skupia się wyłącznie na samych fundamentach i dopiero wtedy tworzy przestrzeń (patetycznie mówiąc, niebo) dla lotów Garbarka.

„Atmosfera” nie zawsze musi być w muzyce pojęciem negatywnym. Jan Garbarek Group tworzy – czegoż piękniejszego można oczekiwać od sztuki, czasu i słuchacza – odmienny stan skupienia. Muzyka to obcy kraj. Tam wszystko robi się inaczej.

Peter Rüedi

Zobacz więcej
Te płyty Jana Garbarka trzeba znać!

22.11.2024

JazzMuzyka

Te płyty Jana Garbarka trzeba znać!

Artyści

Podobne wydarzenia

Zobacz też